Helmut Marko: W Red Bullu nie ma podziału na kierowcę nr 1 i nr 2



Pierre Gasly, który awansował do Red Bull Racing z Toro Rosso, po niespodziewanym transferze Daniela Ricciardo do francuskiego zespołu nie będzie kierowcą numer dwa. Takie zdanie wygłosił Helmut Marko.

Przed Francuzem stoi jednak bardzo trudne zadanie. Max Verstappen zdaniem wielu ekspertów jest przymierzany do roli nowego mistrza świata. Poza tym, Christian Horner otwarcie przyznał, że zespół będzie skupiony wokół holenderskiego kierowcy.

'Myślę, że widzi siłę zespołu. Czuje się u nas dobrze. Jest najmłodszym triumfatorem Grand Prix i najmłodszym podwójnym zwycięzcą. Oczywistą rzeczą jest zbudowanie zespołu wokół niego i dostarczenie odpowiedniego bolid.' - przyznał Horner dla Autosport.

Jednak doradca Red Bulla zapewnia, że Gasly nie będzie kierowcą numer dwa.

'On nie będzie kierowcą numer dwa. To nie pasuje do naszej filozofii. Max stał się lepszym kierowcą w ubiegłym sezonie i Daniel to zauważył. Max da Pierre'owi czas, nim się zaaklimatyzuje. To normalne dla debiutanta w ekipie.'

Były kierowca Toro Rosso z sezonu 2018 ostrzegł już jednak, że będzie walczyć z Maxem.

'Jazda u jego boku będzie dla mnie wyzwaniem. Zajmie mi to trochę czasu nim będę konkurencyjny, ale nie będę kierowcą numer dwa. To nie jest to, czego chcę. Max to jeden z najszybszych kierowców w stawce. To ekscytujące. Na pewno będzie ciekawie w trakcie sezonu.' - oznajmił dla Motorsport-Total

Źródło:
link

link

Komentarze

Popularne posty