Mclaren nie wyprodukuje własnego silnika

Każdy kto interesuje się chociaż odrobinę motoryzacją na pewno brytyjski zespół wyścigowy z Woking kojarzy również ze samochodami sportowymi. Najpopularniejszym tego typu autem jest Mclaren MP4 - 12C, który napędzany jest silnikiem Mclaren M838T V8.

Rok 2007 i 2008 to ostatnie lata, w których przynajmniej jeden kierowca stajni z Wielkiej Brytanii realnie walczył do samego końca o mistrzostwo świata. Wówczas zespół używał silników Mercedesa, co zostało zmienione wraz z rokiem 2015. Powód? Zespoły, które korzystają z silników Mercedesa w wersji hybrydowej V6 nie mają pełnego dostępu do kodu przez co wpływ na ustawienie silnika i bolidu jest ograniczony. Team z Woking miał jeszcze do wyboru silniki Ferrari lub Renault. Jednakże, dokonało innowacyjnej ścieżki tzn powrót do legendarnego duetu Mclaren - Honda.  

Mamy dzisiaj więc już trzeci rok współpracy tego duetu. Niestety prognozy pierwszego zwycięstwa to wciąż tylko nadzieja. Honda po raz kolejny stworzyła silnik, który cechuje brak niezawodności i deficyt mocy. W ostatnim czasie pojawiły się spekulacje, w których to Mclaren mógłby wrócić do silników Mercedesa. Jednakże, zarówno Mclaren i Honda jasno potwierdziły, że są zaangażowane w ten projekt. Dlaczego jednak team nie spróbowałby stworzyć własnej jednostki napędowej, która jest wykorzystywana w samochodach sportowych?

"Mclaren Automotive to kompletnie inna jednostka budżetowa, która posiada inny zestaw celów ekonomicznych i sposób rywalizacji na torach. Nie prowadziliśmy, więc żadnych rozmów. Jednak nikt nie wie co się może wydarzyć za 10 lat, lecz teraz o tym nie dyskutujemy. Nie jesteśmy producentem silników, lecz zespołem wyścigowym i konstruktorem bolidów. " - Powiedzial Zak Brown - dyrektor zarządzający.
Źródło - link