Mclaren wciąż będzie udoskonalał swoje podwozie

Dyrektor ds. wyścigów Eric Boullier twierdzi, że jego zespół nie może sobie pozwolić zaprzestanie rozwijania podwozia, mimo że wie, iż bez większej mocy jednostki napędowej nie będzie mógł walczyć z konkurentami,

Zespół McLarena kontynuuje więc agresywny program rozbudowy, aby podnieść wydajność podwozia. 
Nowe części, a głównie kilka specyfikacji w tylnym skrzydle zostały wdrożone w trakcie ostatniego dnia testów w Bahrajnie. Team z Woking czeka na poprawę wydajności silnika Hondy, ale jednocześnie nie może sobie pozwolić na zaprzestanie aktualizowania MCL32

''Wyścigi są w naszym DNA, a jeśli się poddamy to wszystko się zapadanie. 

Jesteśmy odpowiedzialni za osiągi podwozia. Dodatkowo musimy przygotować się również na najbliższe lata, ponieważ w przepisach będzie obowiązywał taki stan rzeczy. Dlatego cała ta platforma, którą budujemy jest na przyszłość.'' - powiedział Eric Boullier.


Dyrektor ds wyścigów Mclarena odniósł się również do sytuacji Hondy.

"Próbowali wielu rzeczy, pracują bardzo ciężko, ale po prostu trzeba znaleźć klucz, aby odblokować ten potencjał. Musi pracować, aby przełamać ten brak wydajności".

Sergio Perez odniósł się wczoraj, że silnik Mercedesa jest lepszy już tylko od Hondy. Co oznacz, że Ferrari i Renault są na tym samym poziomie, bądź nieco gorszym.
FIA sugeruje, aby Ferrari i Mercedes pomogły Hondzie w rozwoju jednostki napędowej. W tej chwili nie wiadomo na czym miała by ta pomoc polegać


Źródło - link

Komentarze

Popularne posty