Sebastian Vettel: Poranek po GP Baku był najgorszym dniem 2017


W ramach przypomnienia: Podczas wyścigu w Baku poruszający się Lewis Hamilton na czele wraz z resztą stawki za samochodem bezpieczeństwa przygotowywali się w końcu do restartu. Sebastian Vettel, który to zajmował drugą lokatę w pewnym momencie wjechał w tył samochdu Mercedesa, by następnie się z nim zrównać i uderzyć w jego bok. Niemiec wierzył, że Hamilton specjalnie zwolnił, aby wypracować sobie przewagę, w momencie w którym to on przyhamuje. Dane FIA ​​nie wykazały żadnych dowodów na to, że Hamilton działał nietypowo podczas restartu .Mistrz świata z sezonów 2010, 2011, 2012 i 2013 przeprosił za incydent, lecz dopiero po wezwaniu go do wyjaśnienia swojego zachowania przez sędziów.

Kierowca Ferrari utrzymywał prowadzenie w mistrzostwach do czasu letniej przerwy F1. Cała przewaga została zniwelona przez Lewisa Hamiltona, gdy w pierwszym zakręcie GP Singapuru ''as Ferrari'' zderzył się ze swoim zespołowym partnerem i Maxem Verstappenem. Również i problemy z niezawodnością w Malezji i Japonii skutkowały olbrzymią strartą punktową.

Jednkaże Vettel bronił swojego zespołu i wskazał, że to Baku było najgorszym momentem, ponieważ to była wyłącznie jego wina.

"Najgorsze było moje odczucie po Baku" - przyznał.

"Tylko dlatego, że przegrałem ten wyścig swoim zachowaniem.
Myślę, że Singapur i ta kolizja to incydent wyścigowy. Takie są już wyścigi. Tak samo było w Japonii. Po prostu zawiodła mnie niezawodność bolidu.'' "Zazwyczaj ciągle myślisz o rzeczach, które sam zrobiłeś i zawiniłeś. Natomiast nie myślisz wtedy o tych, które zawiodły Cię, lecz nie miałeś na nie wpływu.'' - dodał kierowca Ferrari.

Sebastian Vettel odniósł się również do znakomitej konkurencyjności włoskiej ekipy w tym roku.


"Myślę, że wszyscy chcemy mieć perfekcyjny wynik za każdym razem, ale były wyścigi, w których my
mogliśmy zrobić coś lepiej.
Oczywiście w  niektórych pokazywaliśmy się ze znakomitej formy. Ten rok nauczył nas, w których miejscach jesteśmy najlepsi w stawce, a w których trochę gorsi.'' - zakończył


Źródło - link

Komentarze

Popularne posty