I tura przedsezonowych testów



Za nami pierwsza tura przedsezonowych testów F1 w Barcelonie. Niestety, z uwagi na to, że na torze przez cztery dni, panowały bardzo niekorzystne dla kierowców warunki pogodowe, testy te nie są na tyle miarodajne, aby na ich podstawie wnioskować, które zespoły utworzą pierwszą linie na starcie w Melbourne. Jednakże, po przeanalizowaniu wyników, jakie dany zespół notował czasy oraz po ilości okrążeń można wysunąć pierwsze wnioski.

Dzień Pierwszy
Najszybsze okrążenie podczas pierwszego, czyli poniedziałkowego dnia testów uzyskał Daniel Ricciardo. Czas Australijczyka wyniósł 1:20:179s. Kierowca Red Bulla korzystał z opon pośrednich, czyli takich samych, jak zawodnik, który znalazł się na drugim miejscu(Valtteri Bottas 1:20:349s).

Co ciekawe, zespół Ferrari korzystając z opon bardziej miękkich nie zdołał przejechać najszybszego kółka. Kimi Raikkonen odnotował czas 1:20:506s, czyli ponad 0,3 s gorszy niż lidera tabeli. Prócz tego, czas fińskiego kierowcy był niewiele lepszy od wyniku, który osiągnął Nico Hulkenberg z zespołu Renault( 1:20:547s na oponach pośrednich!)

Ekipa z Woking, która od tego sezonu korzysta z jednostek napędowych Renault nie zaliczyła udanego początku testów. Na pierwszy okrążeniach Fernando Alonso utknął w żwirowej pułapce po tym, jak jego tylne koło po prostu wypadło. Pod koniec dnia Hiszpan wrócił na tor i wykorzystując super - miękką mieszankę zajął piąte miejsce z czasem 1:21:339.
Zespół Williamsa za sprawą Lance'a Strolla i jego miękkich oponach w samochodzie zajął miejsce dziewiąte z czasem 1:22:452. Drugi kierowca, czyli Siergiej Sirotkin nie popisał się szybkością na torze, ponieważ uplasował się na ostatnim miejscu!

Bardzo słabą konkurencyjność pokazały również zespoły takie, jak: Haas F1 Team oraz Force India.
Romain Grosjean na oponach miękkich przejechał swoje najszybszy okrążenie w czasie 1:22:578s, natomiast Mazepin na pośrednich w czasie 1:25:628s.

Jeśli chodzi o nowy duet, czyli Toro Rosso oraz Hondę, trzeba przyznać, że brak problemów z silnikiem Japończyków to ogromny plus. Niestety wynik 1:22:371 na miękkiej mieszance nie budzi podziwu.

Dzień Drugi

Tym razem na czoło tabeli wysunął się ''as Ferrari'', czyli Sebastian Vettel, który odnotował czas 1:19:673 na oponach miękkich i przejechał 98 kółek. Ekipa z Maranello nie mogła być z tego powodu szczególnie dumna. Dlaczego?
Otóż drugi czas, na mieszance pośredniej(twardszej), zajął Bottas z Mercedesa. Czas fińskiego zawodnika wyniósł 1:19:976s!!

Czołową trójkę uzupełnił Stoffel Vandoorne z zespołu McLarena. Belg po początkowym problemie z wydechem, pod koniec dnia założył do swojego bolidu najbardziej miękkie opony, czyli hiper-miękkie i uzyskał czas 1:20:325, pokonując zaledwie 37 kółek.

Max Verstappen, który zajął miejsce Riccirado we wtorek również popisał się niezwykle szybkim tempem. Jego czas na oponach pośrednich był niewiele gorszy niż ten, który uzyskał dzień wcześniej Daniel(1:20:326s)

Pozostali zawodnicy, którzy zajęli miejsca od 5 do 11 wykorzystali w swoich konstrukcjach opony miękkie, co sprawiło, że różnice między nimi były naprawdę niewielkie.

Carlos Sainz Jr, przejechał tor w Barcelonie w czasie 1:21:212. Pierre Gasly - 1:21:318
Robert Kubica - 1:21:495
Siergiej Sirotkin - 1:21:822
Esteban Ocon - 1:21:841
Charles Lecler - 1:22:721
Kevin Magnussen - 1:22:727

Dzień Trzeci

Środowy dzień testów został zakłócony przez śnieg i deszcz. Przez cały dzień warunki pogodowe, były na tyle niesprzyjające do jazdy, że zaledwie pięciu kierowców wyjechało na tor. Nie było to oczywiście okrążenia pomiarowe. lecz instalacyjne.

Jedynym kierowcą w tym dniu, który uzyskał czas jednego okrążenia był Fernando Alonso. Jego czas wyniósł ponad 2 minuty.

Dzień Czwarty
Czwartkowe testy były dniem, w którym wyniki stały się bardziej przejrzyste i oczywiste. Zacznijmy od pierwszego miejsce:
Lewis Hamilton na pośredniej mieszance wykręcił czas 1:19:333s!!
Ten wynik był o ponad 0,5 sekundy lepszy niż czas Stoffela Vandoorne'a na oponach hiper - miękkich(1:19:854) i prawie o sekundę szybszy niż czas Sebastiana Vettela na mieszance miękkiej(1:20:241)
Czwartą lokatę, po bardzo przeciętnych trzech poprzednich dniach zajął Kevin Magnussen. Duński zawodnik z zespołu Haas F1 Team używając super-miękkiej mieszanki przejechał swoje najszybszy okrążenie w 1:20:317. Fernando Alonso na tej samej oponie, co ciekawe był jednak wolniejszy(1:20:929)
Carlos Sainz Jr w ostatnim dniu pierwszej tury testów wykręcił niesamowicie szybkie okrążenie używając pośrednich opon i zajmując szóstą lokatę (1:20:940).

Lance Stroll zaliczył duży progres, ponieważ wykorzystując opony miękkie wykręcił czas na poziomie 1:21:142. Niestety, jego partner zespołowy po raz kolejny zajął ostatnie miejsce.

Podsumowanie

Po pierwszej turze przedsezonowych testów można śmiało napisać, iż Mercedes jest faworytem jeśli chodzi o mistrzostwo świata. Na drugim planie widać, że ekipa Red Bulla wyraźnie nadrobiła starty z zeszłego sezonu i wygląda na bardziej konkurencyjną niż zespół Ferrari.

Czwarta siła w stawce? Renault w końcu odnalazło złoty środek. Po czterodniowych testach, francuski zespół naprawdę pokazuje solidne tempo, zarówno na pojedynczym okrążeniu, jak i na długich przejazdach. Pytanie, czy to wystarczy?

McLaren...hm....To są tylko testy...jednak wykorzystywanie super-miękkich czy hiper-miękkich opon przez kierowców McLarena i nie ustanowienie pierwszego czasu nie wróży nic dobrego. Zespół już przed testami oznajmił, że udoskonalony pakiet będzie gotowy na Melbourne..natomiast w Barcelonie będą wyłącznie testować.

Duży plus, jeśli chodzi o Hondę. W ostatnim dniu Toro Rosso pokonało 147 okrążeń. Pytanie, czy ta niezawodność przełoży się na wyniki na torze.

Williams? W tej chwili wydaje się być ekipą, która może zawalczyć z Renault o czwarte miejsce.

Alfa Romeo? Niestety...ale to tylko chwyt marketingowy...były Sauber nadal znajduje się na dole tabeli.

Źródło - link






Komentarze

Popularne posty