Leclerc może pokonać Vettela

Przybycie Charlesa Leclerca do Ferrari jest sygnałem, aby Sebastian Vettel poprawił swoją konkurencyjność. Takiego zdania jest były kierowca F1 i Indy, Alex Zanardi.

Młody Monakijczyk, który w sezonie 2018 startował w barwach Alfa Romeo Sauber F1 Team, pokazał swój talent w czasie całego roku, pokonując między innymi partnera z zespołu, którym był doświadczony Marcus Ericsson. Dzięki temu, szefostwo Ferrari doceniając umiejętności Charlesa, zaoferowało mu fotel w ekipie z Maranello w roku 2019.

W latach 2015 - 2018 Sebastian Vettel był partnerem Kimiego Raikkonena. Niemiecki zawodnik był zdecydowanym liderem zespołu i nie czuł presji ze strony Raikkonena. Gdy jednak, stało się jasne, że fiński zawodnik odda miejsce Leclerc'owi, od razu zwiększył swoją konkurencyjność i zaczął jeździć na poziomie Sebastiana Vettela, a nawet zdobywał PP i wygrał wyścig w USA.

Tym razem cały sezon 2019 w Ferrari może nie być korzystny dla czterokrotnego mistrza świata. Charles Leclerc zapowiedział już walkę o mistrzostwo świata i nie będzie miał zamiaru przepuszczać Vettela. Zapowiada to niesamowitą walkę nie tylko o samo mistrzostwo świata między całą stawką, lecz również wewnętrzną batalię w Ferrari.

Poproszony przez Corriere della Sera, Alex Zanardi odniósł się do faktu przybycia Monakijczyka do Ferrari.

'Myślę, że to bardzo pozytywny wybór. Przydatny dla Vettela. Kimi Raikkonen wciąż jest świetnym kierowcą, ale to co pokazał Leclerc jest oczywistym dowodem na jego talent. Myślę, że Sebastian będzie nadal liderem zespołu. Pamiętajmy, że nie można zrzucać błędów Ferrari na kierowcę.'

'Należy poprawić samochód i pokonać Hamiltona, który nie popełnił ani jednego poważnego błędu. To jest cel Ferrari.' - dodał

Alex Zanardi stracił nogi podczas wypadku w IndyCar w roku 2001. Mimo tego wydarzenia, w roku 2012 zdobył dwa złote medale w kolarstwie na Igrzyskach Paraolimpijskich. Z faktu powrotu Roberta Kubicy do F1, postanowił życzyć mu powodzenia.

'Podobnie, jak ja, posiada ograniczenia, które uniemożliwiają mu robienie wszystkiego, co robił wcześniej. Nazywa się to niepełnosprawnością, lecz dla nas to pojęcie względne. Nikt nie potrafi latać, ale gdy człowiek ruszy głową, to wszyscy możemy latać, wsiadając do samolotu.' - zakończył

Źródło:
link
link