Stoffel Vandoorne: McLaren stawiał wszystko na Alonso


Zdaniem belgijskiego kierowcy, jego kariera w F1 została przerwana z powodu słabego bolidu McLarena oraz z faktu, że ekipa Woking bardziej interesowała się Fernando Alonso.

Stoffel Vandoorne przed dostaniem się do królowej sportów motorowych został mistrzem F4 Eurocup 1.6, Europejskiego Pucharu Formuły Renault 2.0 oraz mistrzem serii GP2. Tak świetne wyniki prognozowały, że Belg powinien uzyskiwać świetne rezultaty w F1. Niestety, trafił do zespołu McLaren-Honda w 2017 roku, który nie dysponował konkurencyjnym bolidem.

Gdy w sezonie 2018 brytyjski zespół postanowił wykorzystywać w swoim samochodzie jednostki francuskiego producenta - Renault, oczekiwano włączenia się o wyższe lokaty. Tak się jednak nie stało. Nowy MCL33 był strasznie niestabilny, awaryjny i odstawał prędkością maksymalną od innych zespołów.

W tak trudnych warunkach, jego partner zespołowy i dwukrotny mistrz świata F1, Fernando Alonso pokazał swoją wyższość wygrywając wewnętrzną rywalizację w kwalifikacjach, w których był zawsze przed Stoffelem Vandoorne'em, jak i w trakcie niedzielnego wyścigu.

Tak słabe wyniki na tle Alonso spowodowały, że McLaren postanowił nie przedłużać kontraktu z Belgiem. Obecnie jest on kierowcą rezerwowym Mercedesa, jak i jego etatowym zawodnikiem w Formule E.

Jeśli chodzi o swoją przygodę z F1 uznał ją za ''niezwykle ciężką w rzeczywistości''.

'Moja kariera w sportach motorowych przed F1 była idealna.' - oznajmił Vandoorne dla Ziggo Sport.

'Wygrałem prawie wszystkie możliwe serie. Mój czas w McLarenie nie był trafiony, ponieważ bolid był konkurencyjny już od kilku lat. To nie był także mój najlepszy spędzony czas w karierze.' - dodał

Zapytany, czy jego kariera w F1 była utrudniona przez fakt współzawodnictwa z Fernando Alonso, odpowiedział:

'Tak. Nigdy nie mogłem powiedzieć o 99% rzeczach, które miały miejsce''. - zakończył

Źródło:
link
link

Komentarze

Popularne posty