Fernando Alonso wciąż nie podjął decyzji w kwestii powrotu do F1


W ostatnim czasie pojawiły się plotki, które sugerowały, że Sebastian Vettel opuści królową sportów motorowych z końcem tegorocznego sezonu. Chociaż czterokrotny mistrz świata F1 z lat 2010-2013 posiada ważny kontrakt z Ferrari do końca roku 2020, posiada w nim klauzulę umożliwiającą wcześniejsze zerwanie współpracy. W mediach od razu pojawiły się spekulacje na temat tego, że jego miejsce zajmie Fernando Alonso.

Dwukrotny mistrz świata F1 z lat 2005 oraz 2006 celuje w zdobycie ''Potrójnej Korony'', na którą składają się: zwycięstwo w Monaco(F1), 24h Le Mans oraz Indianapolis 500. Hiszpanowi brakuje już tylko triumfu w Ameryce. Wraz z McLarenem podjął drugą próbę, lecz niekonkurencyjny samochód nie pozwolił mu zakwalifikować się nawet do wyścigu. Co więcej, Fernando Alonso nie przedłużył kontraktu z Toyotą w FIA WEC. Tym samym, były zawodnik Ferrari nie ma żadnych zobowiązań względem jakiejkolwiek kategorii sportów motorowych w sezonie 2020.

Fernando Alonso zdążył już testować samochód NASCAR oraz samochód z rajdu Dakar. Jego osobą są zainteresowani włodarze innych serii m.in IndyCar oraz Supercars. Ewentualna jazda w pełnym cyklu IndyCar, na pewno nie odbędzie się z udziałem McLarena, który potwierdził, że może ponownie wystawić samochód wyłącznie na Indianapolis 500.

'W tej chwili nie mam jeszcze konkretnych planów w głowie. W sporcie, aby zdobyć medal lub mistrzostwo świata należy próbować, nawet jeśli ponosi się wielokrotnie porażkę. Sam musiałem przejechać ponad 300 Grand Prix F1, aby wygrać 32 wyścigi i dwa tytuły mistrzowskie.' - oznajmił Fernando Alonso

'Tak samo Real Madryt potrzebował 100 lat swojej historii, aby wygrać 13 tytułów mistrzowskich. To tylko kilka przykładów, które potwierdzają, że w szansa na sukces w sporcie jest bardzo niska. Jednakże, gdy już coś osiągniesz to jest naprawdę coś niesamowitego i wyjątkowego.' - dodał

Hiszpan ponownie oznajmił, iż decyzję w kwestii jego ewentualnego powrotu do F1 poznamy w lipcu. Do końca tego roku natomiast będzie zajęty ''ośmioma ważnymi wyścigami'' w tym 24h Le Mans.

Mistrz świata F1 z roku 1997 Jacques Villeneuve stwierdził, że królowa sportów motorowych potrzebuje takich postaci, jak Alonso

'Oprócz Verstappena zastanawiam się, kto zastąpi takich kierowców, jak Alonso i Hamilton. Dzisiaj większość zawodników, po prostu wysiada z samochodu i nikt nie wiem, kim oni są.' - powiedział dla Diario Sport.

Źródło

Komentarze

Popularne posty